Wirtualizacja kluczem do sukcesu?

Dlaczego tak naprawdę chmury obliczeniowe miałyby umacniać swoją pozycję? Generalnie ten proces dzieje się na naszych oczach, ale specjaliści zgodnie prorokują, że będzie on cały czas postępował i obraz świata technologii zmieni się jeszcze bardziej. Wynika to przede wszystkim z upowszechnienia dostępu do internetu. Dziś coraz trudniej znaleźć kogoś, kto byłby całkowicie odcięty od sieci. Internet oferują operatorzy telefonii stacjonarnej, sieci telewizji kablowych, a także firmy dostarczające usługi telefonii komórkowej. Coraz więcej przy tym urządzeń, które obsługują nie tylko sieć, ale również towarzyszące im technologie.

I mowa tu zarówno o sprzęcie stacjonarnym, takim jak klasyczne pecety, jak też mobilnym. Wszak rynek smartfonów oraz tabletów również dynamicznie się rozwija. Twórcy oprogramowania, a także rozwiązań IT dedykowanych przedsiębiorcom doskonale widzą jak kształtują się trendy. Skoro zatem ludzie spędzają w internecie coraz więcej czasu i stał się on narzędziem wręcz niezbędnym, to należy wychodzić naprzeciw potrzebom. Chmury obliczeniowe są w tym kontekście kapitalną opcją.

Można jednym kliknięciem mieć swobodny dostęp do dokumentów, programów, a nawet całych systemów operacyjnych (choć te ostatnie jeszcze nie doczekały się pełnej wirtualizacji). Żyjemy w erze, w której bardzo ważny jest czas. Ludzie nie mają go zbyt wiele, żyją w pędzie. Chcą zatem dysponować wysokiej klasy narzędziami, które będą działać bez zarzutu na bazie tych rozwiązań, które już są dostępne. Laptop podłączony do sieci, w którym bez dodatkowych zabiegów mamy wszystkie programy oraz dane to ideał.